2014/05/31

Benjamin Péret - Halo




Dla Ciebie Vient, z miłością.
Benjamin Péret - Halo
Muzyka: Torley on Piano - Delicate platinum

Mój samolocie w płomieniach mój zamku zatopiony w reńskim winie
moje ghetto czarnych irysów moje ucho z kryształu
moja skało lecąca z urwiska żeby zmiażdżyć polowego
mój ślimaku opalowy mój komarze powietrzny
mój puchu z rajskiego ptaka moja grzywo z czarnej piany
mój grobie co pękł moja ulewo czerwonych szarańczy
moja latająca wyspo moje turkusowe winogrono
moje zderzenie aut rozszalałych i roztropnych moja dzika grządko
mój słupku dmuchawca w oku moim odbity
moja tulipanowa cebulko w mózgu
moja gazelo zabłąkana w kinie na bulwarach
moja szkatułko słońca mój owocu dojrzały z wulkanu
mój śmiechu ukrytego stawu gdzie wciąż topią się roztargnieni prorocy
mój zalewie czarnych porzeczek mój motyli smardzu
moja kaskado niebieska jak klinga z dna która czyni wiosnę
mój rewolwerze koralowy którego usta przyciągają mnie jak oko
[migotliwe studni
połyskliwe jak lustro w którym wypatrujesz płochliwego trzepotu
[kolibrów twego spojrzenia
zgubionego w ekspozycji bieli oprawnej w mumie
KOCHAM Cię.

Przełożył z francuskiego Robert Stiller

Allo

Mon avion en flammes mon château inondé de vin du Rhin
mon ghetto d'iris noirs mon oreille de cristal
mon rocher dévalant la falaise pour écraser le garde-champêtre
mon escargot d'opale mon moustique d'air
mon édredon de paradisiers ma chevelure d'écume noire
mon tombeau éclaté ma pluie de sauterelles rouges
mon île volante mon raisin de turquoise
ma collision d'autos folles et prudentes ma plate-bande sauvage
mon pistil de pissenlit projeté dans mon oeil
mon oignon de tulipe dans le cerveau
ma gazelle égarée dans un cinéma des boulevards
ma cassette de soleil mon fruit de volcan
mon rire d'étang caché où vont se noyer les prophèthes distraits
mon inondation de cassis mon papillon de morille
ma cascade bleue comme une lame de fond qui fait le printemps
mon revolver de corail dont la bouche m'attire comme l'oeil d'un puits
scintillant
glacé comme le miroir où tu contemples la fuite des oiseaux mouches de ton regard
perdu dans une exposition de blanc encadrée de momies
je t'aime

Benjamin Péret (1899-1959)

No comments:

Post a Comment